Zawsze się zastanawiam, co tymi ludźmi kieruje, że zachowują się jak, przepraszam za słowo, buce? Ignorancja? Egoizm? Jedno i drugie? A może przekonanie o własnej wyższości nad jakimś-tam-rowerkowcem?
Pozwolę sobie przypomnieć, że:
art. 49. PoRD, ust.1.2.
1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem.
Owo zatrzymanie to nie jest tylko zaparkowanie samochodu, ale zatrzymanie, po prostu. Nie wierzę, że jest to niezrozumiałe, w przeciwnym razie obserwowalibyśmy podobne zachowania na przykład na przejazdach tramwajowych czy kolejowych. Owszem, czasem się i w takich miejscach zdarzają takie kwiatki, jednak dużo rzadziej.
Czyżby jednak respekt przed większym i cięższym sprzętem skuteczniej przemawiał do wyobraźni? Jeśli tak, to tutaj chyba nie chodzi o ignorancję ze strony kierowców, tylko, niestety, o zwykłe chamstwo…
Przykre to.
Miłego tygodnia.
Nazbierałeś tego starszyzn dużo, końcówka urocza jest jednego opieprzyłeś a tam rozładunek:)
To i tak kropla w morzu tego, co mi jeszcze zalega na dysku… 😉